Pozwól mi namalować coś magicznego...

Marzyłam o obrazie, który całkowicie odmieniłby białą ścianę. Coś wyjątkowego, z prawdziwym polotem, hipnotyzującego i zmuszającego wzrok do śledzenia nawet najdrobniejszego szczegółu. Coś, co uczyniłoby całe pomieszczenie bardziej wartościowym i inspirującym, pomimo nawet najzwyklejszych mebli. Obraz, który nigdy się nie nudzi, nigdy nie wychodzi z mody. Taki, który zachęca do pauzy, zachwytu i wyobraźni. Potem pomyślałem o wszystkich kolorach, fakturach i kształtach, które mnie zadziwiają. Dębowy stół, okrągłe krawędzie mebli, fantazyjne kafle, wyselekcjonowane tkaniny, kolorowe wspomnienia. Teraz możesz mieć to wszystko w jednym miejscu, na ścianie obok ulubionego fotela…

Jeśli tak jak mnie marzy Ci się wypełnienie wszystkich pustych ścian, odezwij się!